Generic selectors
Exact matches only
Search in title
Search in content
Post Type Selectors

Blog

Ambasada piernika

29.02.2024
9762
0
Ambasada piernika
Nie sposób przejść obok niego obojętnie. Wystarczy jedno spojrzenie na zaczarowaną witrynę i już przenosimy się w świat elegancji i dobrego smaku. Opór jest daremny, musimy wejść.


Sztuka pieczenia
Bogato zdobione drzwi, niczym portal do innego wymiaru, prowadzą nas do środka. Prosto do królestwa piernika.
Inaczej nie da się go określić. To nie jest zwykły sklep, gdzie robimy zakupy. To podróż do krainy słodkości, niezwykły concept store, z pogranicza designu, kuchni i sztuki. Tu doświadczamy
i chłoniemy wszystkimi zmysłami. Piękny wystrój, w stylu art deco minionego stulecia, jest dopracowany w każdym najmniejszym szczególe.
Otaczające nas zewsząd słodycze zachwycają różnorodnością, formą, ręcznie lukrowanymi obrazkami. Małe i większe precjoza sztuki piekarniczej, są jak piernikowa biżuteria. Cieszą oczy. Chciałoby się jednocześnie mieć ciastko i zjeść ciastko, bo i pachną obłędnie, zapraszając do schrupania.

Od serca
Toruńskie pierniki są znane i uwielbiane od wieków, ale te od Igi Sarzyńskiej-Komorowskiej są czymś więcej, niż tylko słodką przekąską. Wywołują emocje, wspomnienia, po prostu wzruszają.

O tajemnice piernikowego królestwa, pytamy Igę Sarzyńską- Komorowską, mistrzynię cukiernictwa, która razem z mężem Maciejem Komorowskim, prowadzi wyjątkowy projekt „Iga Sarzyńska Wzrusza Toruń”.

 

Z lukrem czy w czekoladzie? Jakie są Pani ulubione smaki? Czym są dla Pani pierniki? Czy to powrót do dzieciństwa?

Od lukru wszystko się zaczęło… Moja pasja do cukiernictwa, dekoracji cukierniczych i pierniczków. Od 15 lat zajmuję się dekoracją tych wypieków i z miłości do nich postanowiłam wraz z moim Mężem Maciejem Komorowskim przeprowadzić się do Torunia. Od 2019 roku wspólnie tworzymy markę Iga Sarzyńska WZRUSZA TORUŃ.
Uwielbiam piernik nie tylko za trwałość i wyjątkowy smak. Od zarania dziejów w perfekcyjny sposób łączy rzemiosło ze sztuką. Od kiedy pamiętam, właśnie to ciasto uwodziło mnie możliwościami artystycznego przekazu i cudowną wonią. Dla mnie piernik nie jest powrotem do dzieciństwa, przeciwnie. Był bodźcem do przeprowadzki, zmiany życia, dorosłości i rozpostarcia skrzydeł tu, w Toruniu.
A czekolada – uwielbiam jej smak i cudowny zapach. Wspaniale, że wraz z piernikiem tworzy idealny duet. Chcemy ten duet wykorzystać i stworzyć całą kolekcję pysznych pierników oblanych aksamitną czekoladą. Poczyniliśmy już pierwsze kroki tworząc kilka zupełnie nowych produktów m.in. Piernik Igi. Błyszczący od ciemnej czekolady piernik, pełen mąki migdałowej, mąki z orzechów laskowych, skórki pomarańczowej, naturalnego miodu, słodu żytniego i naszej specjalnie wyselekcjonowanej przyprawy piernikowej. Jestem z niego bardzo dumna.

Jaka jest Pani toruńska historia? Za górami za lasami…

Do Torunia przeprowadziliśmy się z Mężem w marcu 2019 roku. Po kilkunastu latach pracy w rodzinnej firmie podjęłam decyzję o budowaniu własnego biznesu od zera i przyszłości w mieście Kopernika. Początki nie były łatwe. Historia naszej marki zaczęła się w małym punkcie na Kopernika 14, gdzie mieliśmy malutką pracownię i sami często sprzedawaliśmy nasze wyroby. Niestety po 6 miesiącach działalności przyszła pandemia i prawdziwa walka o przetrwanie. Na szczęście nasze słodkości są trwałe i w zupełności nadają się do przesyłek kurierskich, stąd pomysł otwarcia sklepu internetowego, który okazał się strzałem w dziesiątkę.
Trzy pierwsze lata były dla nas okresem wytężonej pracy, wielu poświeceń i nieprzespanych nocy. Dzięki pracowitości, determinacji i zbudowaniu fantastycznego zespołu dzisiaj nasza firma jest w zupełnie innym miejscu. Ma piękne perspektywy.

W którym momencie na horyzoncie pojawiły się Fundusze Europejskie i co wniosły do biznesu?

Fundusze Europejskie są w naszej firmie obecne od jej zarania. Już w momencie jej projektowania, stanowiły istotny element źródeł finasowania przyszłego majątku.
Wykorzystujemy zarówno środki bezzwrotne, w ramach regionalnych programów rozwojowych, jak też pożyczki z dopłatami do odsetek.
Fundusze w znacznym stopniu przyczyniły się do stabilizacji finansowej firmy, miały olbrzymi wpływ na tempo jej rozwoju oraz wykorzystanie odnawialnych źródeł energii.
Reasumując dzięki Funduszom Europejskim rozwinęliśmy firmę bardzo konkurencyjną, bezpieczniej, szybciej i – co najważniejsze – o prawidłowej strukturze kapitałowej. To pozwala nam myśleć o dalszym jej działaniu z nadzieją na dobrą przyszłość.


Co by radziła Pani osobom, które chcą prowadzić własną firmę?

Radzę podejmować się projektów – firm, na których się znamy w ramach zawodu, który jest autentyczną naszą pasją i nadzieją na spełnienie się w życiu zawodowym. Dającym w rozsądnej, przewidywalnej perspektywie szanse na długie szczęśliwe życie.
Radzę rzetelnie i bez różowych okularów poświęcić czas na dokładne przemyślenie najbliższej przyszłości – minimum 3 lat, wyznaczyć cele, do których zmierzamy i konsekwentnie, bez względu na okoliczności, dążyć do ich osiągniecia.
Radzę z rozmysłem dobierać partnerów, od dostawców do odbiorców i współpracowników oraz pracowników, by byli dla firmy wsparciem, a nie jej obciążeniem.
I na końcu radzę po prostu wydawać mniej niż się zarabia w firmie, a nadwyżki lokować w tworzenie nowoczesnych ergonomicznych miejsc pracy, tworzących nowe możliwości rynkowej ekspansji.
Do tego pracowitość, konsekwencja, uczciwość, skromność, życzliwość wobec innych i odrobina szczęścia. I wszystko powinno być w najlepszym porządku.

Jak wygląda zwykły dzień współwłaścicielki i Dyrektor kreatywnej marki „Iga Sarzyńska Wzrusza Toruń”?

Mój zwykły dzień zależy od pory roku. Dla nas najważniejszym okresem w roku są Święta Bożego Narodzenia. Przygotowujemy się do nich koncepcyjnie już od lutego. Pochłania to bardzo dużo mojego czasu i energii. Przygotowujemy wówczas harmonogram prac, opracowuję założenia kolekcji i nowe produkty. Po 3 latach pracy prowadzenia firmy mam ten komfort, że działy: pracownia dekoratorni pierników, pracownia czekolady i cukiernia mają już stałe zespoły pracowników, które samodzielnie potrafią wykonać produkcję. Nadzoruję pracę tych działów, ale nie muszę wykonywać tych prac własnoręcznie. Mogę się skupić nad rozwojem i zarządzaniem firmy. To wielki komfort.
Sytuacja zmienia się w jesienią, kiedy bardzo intensywnie przygotowujemy się do Świąt. Wtedy każda pomoc jest na wagę złota. Od dwóch lat w tym okresie pomagam na dziale czekolady. Przygotowujemy tabliczki czekolady, kremy czekoladowe i rozety, które cieszą się dużą popularnością.

Czy zdradzi nam Pani prosty przepis na domowe pierniczki?
Pierniczki według Igi – pyszne i idealne do dekoracji
Składniki:
220 g miodu naturalnego
130 g brązowego cukru
2 łyżki przyprawy piernikowej
szczypta soli
1,5 – 2 łyżeczki sody
230 g masła
1 jajko
510 g mąki pszennej TYP 500
Podgrzej miód, cukier, przyprawę i sól, do rozpuszczenia cukru. Dodaj sodę i masło. Miksturę pozostaw do ostygnięcia, dodaj jajko, wymieszaj. Na koniec dodaj przesianą mąkę i delikatnie wymieszaj do połączenia się wszystkich składników. Zawiń ciasto w folię spożywczą i wstaw do lodówki na 12 h.
Ciasto wałkuj na grubość ok. 3 mm, wycinaj wybrane kształty. Piecz w temperaturze 180 C przez 9 – 13 minut, w zależności od wielkości pierniczków.

 

Palce lizać! 😊 Serdecznie dziękuję za rozmowę!
Wszystkich miłośników pierników i nie tylko, zapraszamy do odwiedzenia sklepów stacjonarnych w Toruniu, albo do wejścia na słodką stronę https://igasarzynska.pl/

 

Firma IS-MK Iga Sarzyńska-Komorowska, Maciej Komorowski Spółka Komandytowo Akcyjna, realizowała między innymi projekt: „Podniesienie konkurencyjności przedsiębiorstwa IS-MK Iga Sarzyńska Maciej Komorowski Spółka Cywilna poprzez wdrożenie innowacyjnych rozwiązań”, dofinansowany z Funduszy Europejskich, z Regionalnego Programu Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2014-2020.

Autorką wszystkich opublikowanych w artykule zdjęć jest Agnieszka Pałtynowicz

Ostatnie Posty

Teatr 21

Kultura

Ptasie trele

Ekologia